I Lectio:
Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.
Jezus znowu rzekł do uczniów: „Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam”. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”.
(J 20,21-23)
II Meditatio:
Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”
Kościół święty jako całość i każdy chrześcijanin z osobna są wezwani, powołani, zaproszeni przez Pana Jezusa, do kontynuacji Jego dzieła, dzieła zbawienia. Wzorem, odniesieniem w pełnieniu tej misji jest relacja Jezusa z Ojcem. Tak jak On pełnił wolę Ojca, tak Kościół i poszczególni chrześcijanie mają pełnić Jego wolę. To powołanie do kontynuacji misji Jezusa jest też moim powołaniem, zadaniem, powinnością. Przyjąłem je wraz z obmyciem wodą chrztu świętego. Nie powinienem więc temu się dziwić czy też twierdzić, że to mnie nie obchodzi, nie interesuje, że to sprawa dla misjonarzy osób duchownych czy innych. Muszę pamiętać, że z tego zadania nikt nie został zwolniony. Ja też nie. Nie muszę jednak wstępować do seminarium czy zakonu, jechać na misję. Powinienem dawać świadectwo tam, gdzie żyję, uczę się, pracuje czy odpoczywam, w swoim środowisku codziennego życia.
W misji wobec świata zleconej przez Jezusa ja i Kościół święty nie jesteśmy sami. Umacnia nas, prowadzi, dodaje odwagi, pozwala wrócić na plac boju po doświadczeniu porażki czy porażek, Duch Święty. W szczególny sposób Jego dar mądrości uzdalnia w rozeznawaniu zła, w jego przezwyciężaniu. Ale i On jest niejako „bezradny” wobec człowieka o zatwardziałym sercu, który chce „zatrzymać” zło dla siebie, z uporem odmawiając powierzenia go Bożemu miłosierdziu. Trzeba być czujnym, aby nie stać się takim człowiekiem. Swoją „ciemną” stronę życia powierzać systematycznie mocy Bożej Miłości, którą reprezentuje Kościół święty. Jakże trzeba cenić sobie to wyznanie Kościoła, kiedy kapłan w sakramencie pojednania wypowiada nad penitentem słowa: „I ja odpuszczam ci grzechy…”. Dzięki temu wyznaniu uwolniony od grzechów penitent może znowu czuć się naczyniem Boże go pokoju.
Poproszę, aby Duch Święty napełnił cały Kościół i moje serce mocą Swej Obecności na każdy dzień. Dalej będę prosił o dar pokoju dla świata i ludzkich serc. Polecę też Bożej łaskawości wszystkich, którzy w tym roku przyjęli lub przyjmą sakrament bierzmowania.
III Oratio:
Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej „lectio” i „meditatio”. Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:
Gdy odbierasz im oddech, marnieją
i w proch się obracają.
Stwarzasz je napełniając swym duchem
i odnawiasz oblicze ziemi…
(Ps 104, 29-30)
IV Contemplatio:
Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:
Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię
*********
Bezpłatny cotygodniowy tekst medytacji – zapraszamy na: www.medytacja.pl
*********
![]() | opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS duszpasterz Centrum Formacji Duchowej, autor książek: |