I Lectio:
Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.
Jezus w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu: „Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść. Posłał jeszcze raz inne sługi z poleceniem: <<Powiedźcie zaproszonym: Oto przygotowałem moją ucztę: woły i tuczne zwierzęta pobite i wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę>>. Lecz oni zlekceważyli to i poszli: jeden na swoje pole, drugi do swego kupiectwa; a inni pochwycili jego sługi i znieważywszy ich, pozabijali. Na to król uniósł się gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić owych zabójców, a miasto ich spalić” (…).
(Mt 22, 1-7)
II Meditatio:
Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”
Trzeba mieć tupet, czy też być niespełna rozumu, zadufanym i pysznym w sobie, aby postawić się władcy, odmówić królowi i zlekceważyć jego zaproszenie na ucztę weselną, zaproszenie do dzielenia wspólnej radości, królewskiej radości. Radość zaś ze swej natury, pomnaża się, gdy jest dzielona z innymi.
Ja w każdą niedzielę też jestem zaproszony na taką Ucztę, na Eucharystię, Mszę świętą. Czy można mnie znaleźć tego dnia w kościele, na Mszy świętej, czy może na zakupach w nowej świątyni, supermarkecie, galerii handlowej? A może mam inne ważniejsze zajęcia. A tam wszystko przygotowane do nakarmienia mojego egoizmu. Pan na stole podaje to, co ma najlepsze – samego Siebie i czeka. Czy z mojej strony spotka go radość z faktu mojej obecności, czy kolejne rozczarowanie wynikające z mojej nieobecności? Postawię się Panu, czy stawię się przed Panem, uraduję Go czy zasmucę, rozczaruję?
Los niewdzięczników, buntowników, pyszałków okazał się bardzo surowy. Stracili mienie i życie.
Bez Eucharystii i moje życie gaśnie, traci wewnętrzny wigor, słabnie. Lekceważąc Boga, zaczynam lekceważyć drugiego człowieka, aż wreszcie tracę szacunek do samego siebie. W modlitwie podziękuję Panu za tych, którzy w Jego Imię, przypominają mi o tym zaszczytnym zaproszeniu na Ucztę Pana. Swoim przykładem pomogę tym, którzy dawno nie byli na niedzielnej Eucharystii, odnaleźć drogę do kościoła. Nie będę czekał, aż jakieś wydarzenie ( śmierć kogoś bliskiego, I Komunia św. itp.) niejako na siłę zaciągnie mnie do świątyni na Mszę św. Uczynię wszystko, aby czuć się zaproszonym, a nieprzymuszonym. Uświadomię sobie, że ja bardzo potrzebuję mocy Bożej, radości, gdyż ta ludzka tylko na chwilę potrafi wypełnić moje serce. To radość w Panu jest moją ostoją.
Pomodlę się o dar pokoju dla świata, za moją Ojczyznę, o umiejętność otwierania się na dar Bożej radości, za wszystkich pracowników oświaty.
III Oratio:
Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej „lectio” i „meditatio”. Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:
Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
obficie napełniasz mój kielich…
(Ps 23, 5)
IV Contemplatio:
Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:
Po wieczne czasy zamieszkam u Pana
*********
Bezpłatny cotygodniowy tekst medytacji – zapraszamy na: www.medytacja.pl
*********
opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS duszpasterz Centrum Formacji Duchowej, autor książek: |